
Trzymam ciebie modry lipcu- nie uciekaj!
Trzymam mocno w moim sercu, w moich rękach.
Wdarłeś mi się modry lipcu w moją głowę,
Wdarłeś mi się morską falą, wiatrem, słowem.
Trzymam ciebie modry lipcu- nie uciekaj!
Morze szepcze znów obłokom coś do ucha.
Stare sosny zakochały się w błękicie
wiatr kołysze je na wodzie, a las słucha.
Trzymam ciebie modry lipcu- nie uciekaj!
Jak zatrzymać twoje złote zamki z piasku?
Te obłoki, które płyną hen po niebie,
Ślad na plaży rysowany dziś o brzasku?
J.H.22.07.2019
Ja bym tak za bardzo go nie zatrzymywał, bo za rok będzie następny. Może lepszy? 🙂
Optymista zawsze jest potrzebny. Taka myśl jest cudna!