
-
Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie materiałów zawartych na blogu: “Jeden uśmiech, jedna łza”w całości lub w części bez pisemnej zgody autorki jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170.
Autorka wierszy i opowiadań
-
Licznik odwiedzin
- Wszystkich wizyt: 503392
- Dzisiaj wizyt: 258
Książki- moje dzieła literackie :)
Archiwa
Kategorie
Najnowsze komentarze
- Dorota o Walizka marzeń
- bogdan dmowski o Błaganie
- Janina Halagarda o Proooszę, oto kolejne Limy, kto lubi niech czyta!
- gij0e o Pada deszcz
- optymista o Proooszę, oto kolejne Limy, kto lubi niech czyta!
Meta
Galeria
Pewnie, że żal. Żal, że przeminęły i że już nie będzie można przeżyć ich jeszcze raz.
Ale z drugiej strony radość, że były… Gdyby ich nie było, byłby większy żal 😉
Dziękuję i czuję się pocieszona 🙂 Taka mnie naszła dziś nostalgia, heh…
Ale co tam. Przed nami już wiosna wkrótce .Będzie dobrze, zwłaszcza, że wszystko mi mówi, iż nowe wiersze w redakcji się już drukują i porządkują w całość 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Mały był, nie sprawił wielu kłopotów.
Dzieci pragnące zabaw na śniegu miały namiastkę i nawet one już chyba nie tęsknią do śniegu…
Ja jestem za zamknięciem tego rozdziału i otwarciem nowego pt: WIOSNA
Wszystko przemija. Pozostają wspomnienia i te miłe i bolesne. Na szczęście czas leczy rany.
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Wszystko w naszym życiu szybko przemija. Mamy jednak możliwość zachować najpiękniejsze wspomnienia i zamiast żalu, uśmiechnąć się do nich i cieszyć, że przeżyliśmy tyle wspaniałych chwil. Pozdrawiam 🙂
Jeszcze może śnieg i mróz zaskoczyć tak jak pewnej Wielkanocy… Wiersz refleksyjny i wyjątkowy. Czasem trzeba odśnieżyć i pozamiatać swoje myśli. Serdeczności zasyłam.
Wspomnienie z śniegiem topi się, spływa. Nic tu już nie ma. lat nam przybywa.
Nie lubię śniegu, tym bardziej zeszłorocznego, bo co było a nie jest…
Pozdrawiam 😀
„ciągle zima
słońca ni ma”
– jak pisał w maju zeszłego roku znajomy ludowy poeta z moich stron.
A tak na poważnie to ja lubię śnieg. Nawet ten zeszłoroczny 😉 Wspomnienia są jedną z tych rzeczy, których nikt nam nie odbierze. I co z tego, że bywają bolesne? Nie boli tylko to, co nas nie obchodzi.
Z drugiej strony – fajnie, gdy od czasu do czasu zaszaleje wietrzysko i odkurzy stare kąty.
Pocieszające jest to, że świat bywał, bywa i „będzie bywał” piękny, więc warto pamiętać.
Tą odkrywczą myślą kończę swój wywód i pozdrawiam 🙂
„Bo ważne są tylko te dni, które jeszcze przed nami” tak jakoś sobie skojarzyłem po przeczytaniu Twojego wiersza . Pozdrawiam
gdzieś ten śnieg jeszcze nadal leży i poleży wieki 🙂