Idzie wiosenka, idzie przez świat
ta piękna pani- każdy ją zna.
Ma w koszu wiele niespodzianek,
każdy z nas coś dobrego dostanie.
Niesie nam stokrotek naręcze,
i deszcz, i słońce i burzę i tęczę,
leśne piosenki szumiące w drzewach
wesoły gwar tętniący w stawach.
Idzie wiosenka, idzie przez świat
śmieje się do nas zielenią traw
błękitem nieba, wodą w strumykach
kwiatem leszczyny w słońca promykach
Dalej, dzieciaki! – naprzeciw wiośnie
aby powitać ją radośnie.
By nie przegapić co w trzcinie brzmi…
warto być chrząszczem….uwierzcie mi!
Warto być orłem, motylem , mrówką
konikiem polnym i bożą krówką
tylko niech każdy o tym pamięta,
aby być sobą nie tylko od święta.
Janina Halagarda,14.03.2015( na zdjęciu- wielkie odkrycia i obserwacje przedszkolaków na wiosennym spacerze!)
Urok wiosny w wierszu jest tak wyraźny, że aż serce już się do niej rwie, do tego wszystkiego co w wierszu wymienione ….
Śliczne strofy…pozdrawiam z Czchowa nad Dunajcem….
Bardzo mi miło 🙂 Dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie. Uśmiech przesyłam ode mnie i od wiosny.
Pozdrawiam z Tuchowa.
Cudowna ta wiosenka. Aż weselej na sercu. Widzę ją za moim oknem. Promienieje.
Pozdrawiam wiosennie 🙂
Antoneto! dobrego dnia 🙂
Słoneczko juz grzeje i świat się budzi do życia. Śpiewać się chce razem z dziećmi. Pięknie tu u Ciebie i tak radośnie i wiosennie-;)) pozdrawiam serdecznie
🙂
Piękny wiersz Janinko – to prawda,trzeba być sobą,udawanie kogoś innego,nikomu na dobre nie wyjdzie.
*
słońce to uśmiech-
najcieplejsze wiosną,
deszcz-to łzy,
lecz majowy-to radość,
a serce schroniskiem
uczuć tych-za pośrednictwem duszy,
a wszystko dzięki wiośnie:)
Pozdrawiam Ewa B.