Tak mi siedzi jeszcze w myśli ta kolonia, na której byłam i te chwile piękne, które spędziłam z moimi dziewczynkami. Były fajne wycieczki rowerowe i długie spacery podziwiałam ich talenty sportowe, malarskie i taneczne. Tańczyłyśmy na boisku szkolnym piękny taniec, „Belgijkę”.To ładnie wygląda, jak cała kolonia tańczy na łonie przyrody.Muzyka niesie się daleko , jej dźwięki słychać na całą okolicę . Integruje społeczność, daje wiele radości.
Poszukałam filmiku w internecie dla tych, którzy go nie znają.
Ale wakacje skończyły się już dawno! Wszystkie już wróciły do nowych szkół i zajęć.
Życzę Wam kochane dziewczynki wiele sukcesów w szkole i do zobaczenia!
Jak wynika z filmu- tańczyć można wszędzie!
A to jest przykład z Bartoszyc.
Belgijka
Posłuchajcie moi mili
Jak to sobie kowal żył
Co koniecznie swe wspomnienia
Chciał obrócić w proch i pył
Tylko młot, młot przy nim wiernie trwał
tylko młot, źródło sił i kowadła brat
To wszak było nie do wiary
Że z Francuzką związał się
Która jeszcze w noc poślubną
Czystą wydawała się
Tylko młot, młot przy nim wiernie trwał
tylko młot, źródło sił i kowadła brat
A choć była bardzo piękna
W duszy była niby wąż
Niczym nie mógł jej dogodzić
Zadowolić nie mógł wciąż
Tylko młot, młot przy nim wiernie trwał
tylko młot, źródło sił i kowadła brat
Nie mógł wypić ni szklaneczki
Nie mógł się z kumplami śmiać
Gdy ze swoją był dziewczyną
Wina, piwa nie mógł chlać.
Tylko młot, młot przy nim wiernie trwał
tylko młot, źródło sił i kowadła brat
Czemu się z nią związał kowal
Już mu lepiej wdowcem być
Siedzieć w swojej małej kuźni
I w kowadło młotem bić
Tylko młot, młot przy nim wiernie trwał
tylko młot, źródło sił i kowadła brat
A Wam jak się taniec podoba i gdzie go tańczycie???
Szkoda, że nie jestem odrobinkę młodsza, bo też bym tak potańczyła. A ile można kalorii spalić! Dla mnie bomba! Cudownie 🙂
Aniu, nie mów, że nie tańczysz…taniec nie tylko jest dla gimnazjalistak.
Ja napiszę za Antonętą….szkoda, ale jam już nie młoda.
Oj potańczyła bym z nimi potańczyła.
Miłego Dnia życzę 🙂
I to mi się podoba. Że potańczyłabyś!!! Pozdrawiam
I to mi się podoba, że potańczyłabyś 🙂 Pozdrawiam
Tekst mi się skojarzył od razu z „Dziewczyną” Leśmiana. 🙂
Że tak o nieszczęśliwej miłości?
Każda forma ruchu jest dobra, a taniec w szczególności 🙂 Potańczyłabym, ale z kim? Jak bym tak zaczęła sama na przejściu dla pieszych, to pogotowie by wezwano i w kaftan bezpieczeństwa zapakowano 😉
Pozdrawiam
Szkoda,że u nas każde niewstandardowe zachowanie uważane jest za wariactwo.Ale z drugiej strony- też bym sama na ulicy nie tańczyła, chociaż czasem jak idę, to tańczę:)))))))))))))))))))))ale muzy nie ma….widziałam też filmik jak zakonnice to tańczą. ciekawe, jakby tak wyjść na ulicę z muzą- dołączyłby ktoś??? do tańca?
Nie wiedziałam, że istnieje taki taniec 😉
W tym wieku można mieć już pewne taneczne tyły…
Na filmiku nie ma chłopców. Czyżby wstydzili się tańczyć Belgijkę? 😉
Udanego weekendu Korku 🙂
Witam Cię, Nemesiz! Na tym filmiku akurat tańczą same dziewczynki, może się tym sugerowałam, że na kolonii też miałam grupę dziewcząt, a nie mieszaną. Taniec jak najbardziej przeznaczony jest dla obydwu płci :)Coraz częściej tańczy się go na studniówkach, weselach ,a także na imprezach środowisk lokalnych.Myślę, że się rozpowszechni i będzie popularny. starsi też go mogą tańczyć, nie tylko młodzież. Pozdrawiam
Czy istnieje dalszy ciąg tej pieśni?
Wyobrażam sobie, że ten kowal, tę kowalową na to kowadełko położył i tym młotem ile sił….
A może dopiszesz ciąg dalszy
Trafne przemyslenia, Tatulu:)
Ja niestety nie jestem autorką tego tekstu, więc pozostał bez podpisu . Nie znam też autora…a może ktoś zna?
a gdzie to jedziesz na nim? 🙂
Nasumi, odpowiadam Ci wierszykiem w następnym wpisie:) Pozdrawiam
Tak się tańczy na pielgrzymce – w przerwach na odpoczynek… Świetnie!
Nie sądziłam, że ten taniec jest tak powszechny:)