Człowiek i czas
Siedzi staruszek przed domem ze swoją żoną staruszką
przed nimi – stajnie, stodoły, a wszystko dziś świeci pustką…
Drzewa urosły ogromne, ptaki mieszkają tu latem
siedzi staruszek i myśli ,wspomina czasy kudłate…
Jeszcze w uszach mu dudnią kopyta i tętent koni
słyszy śpiewy swych dzieci, weselny orszak dzwoni
pełne zboża stodoły i stajnia w zwierzę bogata
Od świtu wrze życie, troska, by dobrze miała się chata ..
Jeszcze pachnie drożdżówką, upieczoną przez mamę,
w wyobraźni swej- dzieci roztańczone, kochane…
Ale nie ma nikogo, naga cisza i smutek
kilka spojrzeń staruszki, rozpaczliwy porządek.
Na pamiątkę- zostały dwa kikuty po palcach,
co je ścięła maszyna od kosiarki, od walca
A kobiecie- nie wiecie- córkę swą pochowała
Kiedy w polu gorliwie na swój chleb pracowała…
Twarze zmarszczki rysują, ręce krzywe od pracy
ledwie chodzi staruszka, krzyże bolą i plecy
Młodzi jadą do miasta, nie mają dla nich czasu…
A po co nam to wszystko? Myślą -chyba dla szpasu!
Janina Halagarda, 22.08.2014obraz- rzeźba staruszków na ul.Świetojańskiej w Gdyni
Piękne…
Dzięki:) Takie żarty i kpiny ten czas życia nam czyni.Lepiej bawmy się, cieszmy i napijmy martini:)…Pozdrawiam
Bardzo trafnie podsumowałaś życie staruszków….
Niestety.
niestety, piszę to z obserwacji…smutne, ale nic nie jest wieczne…lata płyną szybciej, niż myślimy.
Smutna prawda o polskiej wsi i o polskich seniorach.
Czasami myślę, że moja starość będzie zupełnie inna, a czasami po prostu się boję.
I tak mają dużo szczęścia, bo są zdrowi i we dwoje. A Ty jesteś młoda, jeszcze nie myśl o staruszce.Baw się dobrze, chwytaj chwile, ciesz się życiem póki trwa! Kochaj życie ile się da:)
kiedyś i to zrozumieją… trudno sytemu głód wytłumaczyć 🙂
Każdy to kiedyś zrozumie.
proces w toku… a rokowania? 🙂
Trudno zgadnąć 🙂
no to czekamy… na starość własną 🙂
Samo życie niestety. Stare odchodzi, a nowe będzie pewnie inne. Może i dobrze że juz zupełnie inne. Młodość ma przecież także swoje prawa, a nie tylko obowiązki. Pozdrawiam jeszcze urlopowo-;))
Pozdrawiam Cię, Uleczko!
Samo życie, piękny wiersz. Pozdrawiam
Miło mi to czytać. Również pozdrawiam:)
Fantastyczny wiersz 🙂
Dziękuję:)Bardzo cenię sobie Twoją opinię.
Przypomniałaś mi wiersz Twardowskiego, nie pamiętam tytułu, dokładnie słów, ale wrażenie w głowie jest. 🙂
Będę szukać w Internecie, bo mnie to zaciekawiło…
Nakłoniłaś mnie tym Anno do przeczytania wierszy Twardowskiego, bo znam tylko kilka, a to wstyd, normalnie…
znalazłam o Aniele Bożym, co ja też pisałam- heh i Pod krzyżem- jak napisałam w ciężkiej chwili .
Nakłonilaś mnie do dobrej lektury.Pozdrawiam