Stukostrachy Talki
Może to serce, może tęsknota
a może miłość wielka?
Może to wiosna- radość, nadzieja
A może wody kropelka???
U mnie coś czasem w szafie chroboce,
to znowu w rurach za łóżkiem.
Albo za piecem cicho chichocze
i bawię się w berka z duszkiem.
Ale gdy tylko lampkę zapalę
i ujrzy światła promyczek-
zaraz ucieka stąd- jak najdalej-
i… takie jego życie…:)
Janina Halagarda grafika od Talki
O tak! Moje straszki kochane malutkie, niech no je wyściskam! 😀
Będą się chichrać, będą:)
teraz nie wiem, czy jadąc do Talki trzeba brać stoperan czy martini?
no właśnie…może stoperan dla duszków a martini dla nas:)
Zaręczam, że tam jest tylko jeden niewychowany, co drzwiami trzaska. Reszta zachowuje się cicho i kulturalnie. 😀
Strachy boją się światła, to prawda. 🙂
Widzę, że miłe to straszki 😉 🙂
Pozdrowienia zostawiam 🙂
Ciekawa jestem czy wybrałaś 4 pozostałe wiersze? Oczywiście bardzo gratuluję zaproszenia !
takie strachy są całkiem sympatyczne 🙂
Co tam takie strachy? Przecież dają się lubić! 🙂
Pozdrawiam