Jako rodzice- dbamy o swoje dzieci najlepiej , jak potrafimy. Troszczymy się o nie dzień i noc. Każdy rodzic wie, że wychowanie, to ciężka sprawa. Nie wystarczy ubrać, nakarmić, pobawić się z dzieckiem. Wiemy również, że dla jego rozwoju potrzebny jest także prawidłowy rozwój mowy.
Może to śmieszne, ale jak na zajęcia z logopedii przychodził pan i zaczynał machać jęzorem-pomyślałyśmy- ale debil! Dopiero w kontakcie z dziećmi ,w pracy uświadomiłam sobie- jakie to ważne- sprawność narządów artykulacyjnych. Obserwujemy, że dzieci coraz gorzej mówią. Dlaczego??? Może to wpływ darmowego opiekuna, jakim jest telewizja, laptop, brak czasu na czytanie z dzieckiem, na wspólne spacery?
Wczoraj napisałam kilka ćwiczeń, które usprawniają język. Dziś- ćwiczenia warg.
Zabawy przed lustrem, albo na przeciwko siebie, żeby można było się wzajemnie obserwować, pobawić, pośmiać i poćwiczyć.
Baw się razem z dzieckiem!
-Jak wyglądają usta wesołe?(usta płaskie, rozciągnięte od ucha do ucha, dodatkowo kąciki warg uniesione ku górze).”Smutne”-(podkówka z warg),
-’obrażone'-(wargi nadęte), „złe”-(wąski, cienki pasek),
-A jak wyglądalibyśmy bez warg??? pokaż,
Zamieniamy się w małe dzidziusie. Będziemy ssać smoczek.(Naprzemienne wciąganie i wypychanie warg).
Spróbujmy nagryźć zębami wargę dolną, potem górną.
Rozciągamy mocno usta, a potem ściągamy, jak przy głosce e-u.
Cmokamy ustami.
Gwiżdżemy, spróbujmy to zrobić na jednym tonie.
Wciągamy mocno usta i próbujemy się uśmiechnąć.
Chcesz pocałować babcię, ale ona jest daleko, musimy wysunąć wargi do przodu.
-Naśladuj:Jak wygląda ryjek świnki,
-jak się śmieje koń,
-jak królik zjada trawę,
-jak warczy pies,
-zrób dzióbek ptaszka,
-spróbuj samymi wargami wziąć ze spodka cukierek,pokaż, jak chłodzimy wargami zupę.
Wystarczy 10 minut dziennie. Miłej zabawy:)
i wszystkie te ćwiczenia teraz zrobiłam:D mamusie małych dzieci mogłyby sobie to skopiować, moze onet wypromuje, zobaczymy
No, przed laptopem tez można:) A ile zabawy i śmiechu może być z tego i wspólnej za korzyści.
Tak obrazowo opisałaś, że mamy nie powinny mieć trudności, by poćwiczyć ze swoimi pociechami 🙂
Może je to zachęci 🙂 A naprawdę warto!
Też ćwiczyłam czytając tekst 😀 Nie no, zabawa przednia dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka – i jaka korzystna zabawa:) Ten tekst też ląduje w moim kompie:)
Moja Olusia uwielbia!!!!! a najbardziej lubi zdmuchiwanie świeczki- szybko i powoli, mocno i delikatnie. Dmuchanie przez słomkę wody,dmuchanie baniek mydlanych to wszystko są ćwiczenia a ile zabawy i frajdy ma dziecko! Również polecam;-)
~Watakusziwaanataoajszimasu-a w wannie jak się można bawić- dmuchać na lekkie zabawki, papierowe łódeczki itd…:)