Na początku grudnia miałam okazję spotkać się z dziećmi w przedszkolu i przedstawić im swoje wiersze. Było to niezwykłe spotkanie. Dzieci żywo i ekspresyjnie reagowały na treści i zdarzenia w przedstawionych im utworach.Swoje przeżycia estetyczne wyrażały w ruchu, geście, spontanicznej zabawie. Nawiązałam z mini serdeczne relacje. Mali odbiorcy moich wierszy dostarczyli mi wspaniałych przeżyć. Zostałam obsypana słodyczami i prezentami w formie samodzielnie wykonanych papierowych kwiatów.
Spotkanie zostało zorganizowane przez dyr Publicznego Przedszkola w Mokrzyskach panią Ewę Tomana i nauczycielkę Justynę Woda. Przedszkole uczestniczy w projekcie Twórczy Nauczyciel, w projekcie Przedszkole XXI wieku, P21, a także w projekcie CPCD pani Ireny Koźmińskiej. Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie. Życzę wszelkiej pomyślności w nowym roku i realizacji wszystkich przedsięwzięć.
http://www.przedszkole.mokrzyska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=62&Itemid=108
— reakcje dzieci są takie szczere i takie prawdzie , co w serduszku to i na zewnątrz,nie to co my-dorośli…. a wiersze masz naprawdę śliczne..
— pozdrawiam i życzę, aby takich spotkań było jak najwięcej… 🙂
Tak właśnie myślę, alik- dzieci są szczerymi , ale bardzo wymagającymi odbiorcami . Ich entuzjazm , radość i naturalna ciekawość rozbawiły mnie również. I ta niepowtarzalna atmosfera ciepła, serdeczności w przedszkolu znów sprawiły, że powróciły wspomnienia mojej pracy zawodowej.
Ja się w Twoich wierszach zakochałam więc nie dziwię się dzieciakom.
I wierzę, że spotkanie z nimi spowodowało lawinę wspomnień 🙂
Podobnie jak Alik, życzę Ci wielu takich spotkań 🙂
Ten kto przybywa do dzieci z wierszami, czy nawet ze zwykłą prozą ten sieje. Na zbiór nie trzeba długo czekać. Jest pewne, że będzie obfity.
Gratulację dla twórczych nauczycieli i zapraszanych przez nich gości.
To dobra robota
Gratuluję! Wcale się nie dziwię zainteresowaniu przedszkolaków. Sama się zachwycam Twoimi wierszami. Chciałabym kiedyś je czytać swoim dzieciom… 🙂
Antoneta dziękuję serdecznie za wsparcie. Ty też jesteś bardzo twórcza i Twoją pracę bardzo cenię.Pozdrawiam.
Tatulu, Ty to jesteś wielki w swoich słowach i kiedyś wykorzystam je do recenzji. Daje mi to też poczucie, że moja praca nie idzie na marne, jeśli ktoś zauważa w niej odrobinę pożytku. Pozdrawiam Cię.
Parafko: mobilizujesz mnie do dalszego pisania. Dzięki:)
To bardzo przyjemne spotkać się z dziećmi w TAKIEJ ilości:)
Ale i zobowiązuje. Trzeba się starać dużo mocniej niż przed dorosłą publiką 😉
Pozdrawiam serdecznie.
No tak, trzeba przygotować od razu zabawy związane z wybranym wierszem. Zaplanować sposób przedstawienia utworu. Jego interpretację itd. Dzieci lubią bawić się słowem. Lubią mówić w różnym tempie, szeptem, naśladować – jak by to powiedział pan, albo pani. Jak to można zaśpiewać. A może mówić stojąc na jednej nóżce, albo z rękami w górze? Nasuwa się tysiąc pomysłów. Ponadto oprócz dzieci- uczestniczą w takim spotkaniu również dorośli.
Wspaniałe! Ale w końcu trafiło na profesjonalistkę ;)! Kto lepiej wciągnąłby dzieci w zabawę niż taka pedagog z pasją? Świetny pomysł, aby przekonać dzieci do poezji. Życzę więcej takich spotkań – robisz coś ważnego.