
Troski zimowe.
Co robisz ptaszku?
Pyta sarenka.
Szukam jednego choćby ziarenka.
Mróz srogi ściska
i śniegiem dmie.
Przymieram głodem.
Ratuj mnie!
Usłyszały dzieci
prośby, narzekania.
już szykują na stołówce
smakowite dania.
Suszone owoce
i ziarenka zbóż.
Precz- troski zimowe!
Precz troski – już!
Sikoreczki i gawrony,
wróble, gile,
każdy może wpaść na chwilę!
A zajączki i sarenki-
do leśnej kawiarenki
na marchewkę,na sianko pachnące,
na słone „lizaki”
zapraszają:
P r z e d s z k o l a k i .
Janina Halagarda
Super…
Nie tylko wiersz ,ale i płynąca z niego nauka.
Pozdrawiam
nieprzemełta
nieprzyzwalanie