Dawno temu pewien król, co miał serce z lodu, wprowadził w swoim państwie wojenny stan.
I ubrał wszystkich ludzi w telewizji w mundury,
pozamykał szkoły,
rozkazał dzieciom siedzieć w domu,
zabronił wychodzić na ulicę,
pogasił światła,
opustoszył sklepy z towaru,
zabrał telefony,
obdarł ludzi z marzeń.
Ale w tym czasie na świecie była też dobra wróżka, która ukochała lud i widziała, że król źle rządzi.Miała na imię Solidarność.To taka nowa nadzieja.Chciała uratować świat.Dobra wróżka rzuciła urok na króla o lodowatym sercu.”Będziesz żył bardzo długo, aż twoje serce stopnieje, aż twoje serce poczuje.aż będzie prawdziwe.”..
Ten król do dziś żyje, ale już nie rządzi.Do dziś się tłumaczy z tego, co zrobił.I nawet mówi, że jest mu przykro.
Ale czy ma już prawdziwe serce?
A co się stało z wróżką?
Wróżka udławiła się zatrutym jabłkiem i zapadła w sen.Oby nie wiekuisty.
Wszyscy doskonale wiemy,że to nie jest bajka.Stan wojenny w Polsce wprowadzony 13 grudnia 1981roku jedni pamiętają ,dla większości młodych osób- to już karty historii.”Bez ludzkiej pamięci nie istnieje przeszłość”-(L.J.Okoń)-więc w jaki sposób przekazywać tę gorzką p[rawdę o stanie wojennym młodemu pokoleniu? 30 lat temu jako młoda osoba przeżywałam stan wojenny po prostu jak kolejny etap w swoim życiu.Być może teraz, jako babcia przybliżę wnukom ten czas,jakiego my musieliśmy doświadczyć.Trudny czas represji i cierpienia.Może to trzeba zrobić w taki nieco bajkowy sposób,zachęcając dziecko do dalszej rozmowy.Co by było,gdyby dziś nie było telefonów?Co by było,gdyby dziś nie było słodyczy?itd.Na pewno rozmowa tego typu rozbudzi wyobrażnię dziecka,a także zachęci do wypowiedzi.W okresie świątecznym ,gdy rodzna gromadzi się wokół nas-poświęćmy jej swój czas,bądżmy blisko swoich kochanych i najdroższych.
Super blog oczekuje dalszej aktywnosci i jeżeli szukasz semi di bamboo
odsylam na okazika 🙂